Tyle razy obiecywałeś sobie, że wreszcie opanujesz ten język, a po paru próbach zapamiętania większej ilości słówek poddawałeś się? Gramatyka angielska wciąż wydaje Ci się nieprzebytym gąszczem? Wiedz jedno: tych trudności doświadczasz nie tylko Ty. Są one naturalne i wynikają w dużej mierze z braku odpowiedniego podejścia do przyswajania sobie języka obcego. Nie załamuj się i zerknij na przedstawione poniżej porady – któraś z nich na pewno pomoże Ci w poprawieniu skuteczności nauki.
Przede wszystkim: zapamiętuj całe zdania
Nauka języka obcego (w tym również angielskiego) to jakby podróż do innego świata. Żeby sprawnie się po nim poruszać, warto znać zasady, jakie nim rządzą. Angielski różni się od polszczyzny nie tylko brzmieniami słów oraz ich znaczeniami, ale też składnią (czyli zasadami budowania poprawnych zdań) i zakresami znaczeń słów (inne grupy zjawisk czy przedmiotów będą podpadać pod dane słowo niż w naszym, ojczystym języku). Najlepszym sposobem na przyswojenie sobie poprawnego stosowania danego słowa czy zwrotu jest więc zapamiętanie kilku angielskich zdań, w których występuje dany wyraz. Tak więc – uczymy się zawsze w jakimś kontekście. Bezrefleksyjne zakuwanie listy samych „suchych” słówek jest ryzykowne – może szybko prowadzić do błędu, gdy spróbujemy coś powiedzieć samodzielnie. Dodatkowo – jest po prostu szalenie nużące i na dłuższą metę niestrawne. Warto być świadomym, że samodzielna nauka angielskiego wcale nie jest trudniejsza niż ta w szkole. Prawda jest brutalna: albo jesteś samoukiem, albo jesteś nieukiem.
Nie bój się książek i filmów w oryginale
Bardzo dobrym sposobem na „rozruszanie się” w obcym języku jest oglądanie filmów z oryginalnymi napisami, czytanie książek w oryginale oraz słuchanie audiobooków, czytanych przez dobrych lektorów z danego kraju. Niektórzy porównują naukę angielskiego do nauki pływania. Jeżeli nie wejdziesz do wody, jeżeli nie zanurzysz się w niej – nici z nabywania nowej umiejętności. Nie popłyniesz, stojąc na brzegu. Tak więc nie bój się – obcuj z angielszczyzną, kiedy tylko możesz. Zanurz się. W przypadku, gdy jesteś dopiero na początku swojej przygody z tym językiem, wypróbuj następujący sposób, bardzo dobry do rozpoczęcia zadania, jakim jest samodzielna nauka angielskiego: przypomnij sobie swój ulubiony film lub książkę w dobrym, profesjonalnym tłumaczeniu. A potem – sięgnij po ten utwór już w oryginale. Warto zrobić to w miarę szybko, np. następnego wieczora, aby pamiętać jak najwięcej z treści.
Bądź cierpliwy i pamiętaj o powtórkach
Co nagle to po diable – mówi stare, polskie przysłowie. Nauka (każdego rodzaju materiału) wymaga cierpliwości, systematyczności i regularności. Repetitio mater studiorum est – mówi stara rzymska maksyma. Powtarzanie jest matką uczenia się – w dosłownym przekładzie. I jest to bardzo prawdziwe. Lepiej uczyć się krótko, a regularnie – np. przez kwadrans lub pół godziny dziennie niż nieregularnie a dłużej. Warto wytworzyć sobie mały, codzienny rytuał nauki. Może być to np. przeglądanie wiadomości po angielsku do porannej kawy, wynotowanie 5-10 nowych sformułowań i próba zapamiętania ich. Następnego dnia wróćmy do nich i zobaczmy, jak udało nam się przyswoić tę nową wiedzę.
Wykorzystaj wiedzę na temat działania pamięci
Warto też mieć na uwadze to, co mówi psychologia na temat działania pamięci. Mózg najłatwiej zapamiętuje początek i koniec danej całostki materiału. Jeżeli masz do zapamiętania (dajmy na to) 15 zwrotów – pierwsze i ostatnie najszybciej sobie przyswoisz. Skutecznym sposobem nauki języka angielskiego będzie więc nie tylko powtarzanie tego samego spisu nowych wyrażeń, ale też zmiana kolejności, w jakiej są ułożone. Pozwoli to, aby te, które początkowo znajdowały się na początku lub końcu spisu – powędrowały do środka, zaś środkowa część stała się końcem lub początkiem.
Samodzielne ćwiczenie wymowy
Choć na pewno wiele razy słyszałeś, że najlepszym sposobem na nauczenie się angielskiego jest po prostu dłuższy wyjazd do Anglii, nie daj sobie wmówić, że jest to sposób jedyny. Jak skutecznie ćwiczyć samodzielnie wymowę obcych zdań i zwrotów? Zacznij nagrywać siebie i porównuj z wzorcową wymową. Aplikacje, takie jak dyktafon, nie są już trudno dostępne. Tak naprawdę każdy, kto ma smartfon, może śmiało ćwiczyć wymowę. Sposób jest prosty: odsłuchaj fragment tekstu lub jedno zdanie lub nawet tylko słowo, wymawiane przez native speakera. Potem spróbuj jak najwierniej powtórzyć i nagraj swoją wymowę. Następnie odtwórz jeszcze raz oryginał i porównaj obydwa nagrania. Może być to na początku nieco krępujące, gdyż nie każdy lubi nagrany dźwięk swego głosu. To nieprzyjemne wrażenie szybko jednak mija. Tak, stopniowo, powtarzając i usuwając samodzielnie błędy – dojdziesz do dobrego akcentu i wymowy.
Samodzielna nauka angielskiego – zalety
Na koniec powiedzmy parę słów o tym jakie korzyści przynosi samodzielna nauka języka angielskiego. Po pierwsze: uczysz się w swoim tempie. Po drugie: nie porównujesz się do zdolniejszych w grupie, co każdemu podcina skrzydła. Po trzecie: nie terroryzuje Cię nauczyciel (co często zdarza się na etapie nauki w podstawówce lub później). Zalety można wymieniać jeszcze długo, a podstawową wśród nich jest przede wszystkim ta, że nie musisz płacić wysokich nieraz cen za kurs w szkole językowej. Ostatni argument trafi z pewnością do wszystkich mieszkańców większych miast, gdzie tego typu placówek jest bez liku.
Ten krótki tekst nie wyczerpuje naturalnie całej tematyki problemu, jakim jest samodzielna nauka angielskiego. Nie pisaliśmy o konwersacjach, dostępnych podręcznikach ani o mnemotechnice (czyli specjalnych technikach zapamiętywania). A to również ważne sprawy. Skupiliśmy się przede wszystkim na prostych, praktycznych i konkretnych sposobach, które mogą pomóc zwiększyć efektywność nauki oraz są dostępne dla praktycznie każdego.